Właściwa ocena i przygotowanie obronne terytorium Polski, fundamentalnym uwarunkowaniem i składową budowy jej siły obronnej o dostatecznej wystarczalności obronnej, o zdolnościach odstraszających i przeciwzaskoczeniowych
W polskiej strategii wojennej ważne miejsce zajmować powinna właściwa ocena własnego terytorium, a następnie odpowiednie jego przygotowanie do prowadzenia obrony przestrzennej, w tym do prowadzenia aktywnych, wysoce manewrowych działań zbrojnych w formie operacji i walk o charakterze obronnym i zaczepnym – pisze generał Leon Komornicki, członek zarządu Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego.
Wstępna ocena terenu obszaru Polski wskazuje, że niezależnie od jego słabych stron, terytorium naszego kraju stwarza więcej atutów do skutecznej obrony łączonej ze zdecydowanymi zwrotami zaczepnymi, w tym także o charakterze strategicznym. Odpowiednie przygotowanie naszego terytorium do obrony przestrzennej i manewrów powinno być bardzo ważnym wartościami w budowie naszej Siły Obronnej o zdolnościach odstraszających i przeciwzaskoczeniowych, zapewniającej dostateczną samodzielność obronną Polski, nie stojącą w sprzeczności, a wzmacniającą naszą przynależność do NATO i potencjał odstraszający wojsk USA oraz sojuszu na naszym terytorium.
Wykorzystanie obronnych właściwości terenu i jego infrastruktury, w tym wykorzystania oraz użycia sprzętu bojowego wojsk lądowych, (a tu przede wszystkim czołgów, które wbrew zapowiedziom polityków, w operacji obronnej odgrywać powinny rolę siły uderzeniowej, a nie obronnej), wymaga opracowania jego studium pod kątem:
– możliwości wyodrębnienia kierunków i obszarów do działania przeciwnika w wymiarze lądowym, powietrznym i od strony morza.
W wymiarze lądowym szczególną uwagę należy poświęcić głównym kierunkom i obszarom uderzeń dostępnym dla jego wojsk pancernych oraz istotnym do wysadzenia i działania jego desantów powietrznych oraz morskich; użycia lotnictwa wojsk lądowych w tym śmigłowców bojowych oraz dronów;
– wszechstronnej oceny kierunków, obszarów miast i miejscowości oraz rubieży stwarzających najdogodniejsze możliwości do skutecznej operacyjno-taktycznej obrony przestrzennej, organizowanej przez wojska operacyjne i wojska obrony terytorialnej w tym obrony przeciwpancernej, przeciwdronowej, przeciwśmigłowcowej i przeciwdesantowej; wykonania zdecydowanych zwrotów zaczepnych w tym kontrataków i kontruderzeń przez pododdziały, oddziały i związek taktyczny wojsk pancernych;
– wykorzystania terenu (poszczególnych regionów) do obrony przed bronią precyzyjną oraz do maskowania w skali strategicznooperacyjnej;
– wykorzystania zasobów miejscowych do inżynieryjnego przygotowania terenu i skutecznej obrony przed uderzeniami przeciwnika oraz stworzenie drugiego frontu na jego tyłach.
Studium to i wynikające z niego wnioski powinny być bezwzględnie wykorzystane w Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju i w planach resortowych realizacji inwestycji infrastrukturalnych tak, by spożytkować i ich synergię dla potrzeb obronnych Polski zgodnie z wymogami i potrzebami SZ RP.
Wszechstronna ocena i wybór powyższych kierunków (obszarów) do działania naszych wojsk i wojsk potencjalnego przeciwnika w wymiarze lądowym musi uwzględniać trzy zasadnicze czynniki którymi są: ukształtowanie terenu, pokrycie terenu oraz stan jego infrastruktury (głównie drogowo-mostowej oraz kolejowej). Te trzy czynniki bowiem decydują o jego bojowej dostępności i mają tym samym fundamentalny wpływ na prowadzenia działań bojowych wojsk naszych oraz potencjalnego agresora. Wpływają one także na wybór kierunków działań, techniki bojowej oraz sposobów jej wykorzystania, bowiem to teren warunkuje ruch i ogień wojsk lądowych, które są istotą boju.
Ukształtowanie terytorium Polski cechuje równoleżnikowy układ form terenowych. Jeżeli formy terenowe mają w w większości taki układ, to główne przeszkody wodne mają układ zbliżony do południkowego, a jego obszar można podzielić na dwa kierunki strategiczne:
-zachodni kierunek strategiczny;
-wschodni kierunek strategiczny.
Osią podziału i jednocześnie granicą pomiędzy tymi kierunkami jest rzeka Wisła – strategiczna rubież obrony Polski. Kierunki te są jednocześnie obszarami strategicznymi w operacji obrony naszego terytorium. W aktualnej sytuacji Polski należy przyjąć, stosując największe uproszczenie, że wschodni kierunek strategiczny, jest tym kierunkiem, z którego może przyjść wojna. Dlatego też niemu i wynikającym z niego kierunkom operacyjnym i obszarom, poświęcam uwagę w tym opracowaniu.
I. WSCHODNI KIERUNEK STRATEGICZNY: TEATRY DZIAŁAŃ, KIERUNKI (OBSZARY) OPERACYJNE, PASY OPERACYJNOTAKTYCZNE, RUBIEŻ STRATEGICZNA I RUBIEŻE OPERACYJNE
Obszar wschodni Polski, na wschód od rzeki Wisłoki, do jej ujścia do rzeki Wisły i dalej wzdłuż Wisły do jej ujścia do Bałtyku, jest głównym kierunkiem strategicznym, bo z za wschodniej i z północno-wschodniej granicy naszego kraju może nadejść agresja. Kierunek ten jest jest jednocześnie strategicznym obszarem obrony Polski o długości frontu 1553 km i głębokości od 200 do 250 km.
Istotne znaczenie dla obrony tego strategicznego obszaru mają:
– rzeka Wisła – strategiczna rubież obrony Polski wraz z jej głównymi dopływami: Drwęcą, Wkrą i Narwią, z dopływami tych rzek, których bieg w północnej i północno-wschodniej część tego obszaru, skierowany jest ku południowemu zachodowi i południu. Ponadto w obszarze tym w jego północno-zachodniej części, są trzy rzeki: Pasłęka, Łyna i Węgorapa, których bieg skierowany jest ku północy. Natomiast bieg rzek San i Wieprz wraz z ich dopływami oraz rzeki Świder w południowo-wschodniej części tego obszaru skierowany jest ku północnemu zachodowi. Rzeka Wieprz uchodzi do Wisły w rejonie Dęblina – 120 km na południe od Warszawy.
Natomiast rzeka Bug, której bieg skierowany jest ze wschodu na zachód, do jej ujścia do Narwi, która powyżej Warszawy wpada do Wisły, stanowi oś strategiczną, dzielącą ten obszar na dwie części: północno-wschodnią i południowo-wschodnią. Obszary te tym samym stanowią dwa teatry operacyjne obrony RP:
– TEATR PÓŁNOCNO-WSCHODNI obejmujący swym zasięgiem: wschodnią część Pobrzeża Gdańskiego, Pojezierze Mazurskie, północną część Niziny Mazowieckiej i Nizinę Północno-Podlaską. Teatr ten graniczy od północy z Obwodem Kaliningradzkim (Rosja) i od wschodu z Litwą oraz z Białorusią.
Powierzchnia tego obszaru operacyjnego wynosi 68.080 kilometrów kwadratowych.
– TEATR POŁUDNIOWO-WSCHODNI obejmuje swym zasięgiem: południową część Niziny Mazowieckiej, Nizinę Południowo-Podlaską, Polesie Zachodnie, Wyżynę Lubelską, Kotlinę Sandomierską, Pogórza: Strzyżowskie, Dynowskie Przemyskie, Bieszczady i Beskid Wschodni. Teatr ten od wschodu graniczy z Białorusią, Ukrainą i od południa ze Słowacją.
Powierzchnia tego obszaru operacyjnego obrony Polski wynosi 76.358 kilometrów kwadratowych.
Teatry Północny i Południowy składają się z pasów operacyjnych i operacyjno-taktycznych, tworzących kierunki operacyjne i taktyczne, których granice w zdecydowanej większości wyznaczają rzeki teatru działań operacyjnych.
CZĘŚĆ I
TEATR PÓŁNOCNO-WSCHODNI
Na Teatrze Północno-Wschodnim, będącym jednocześnie Północno-Wschodnią Strefą Operacyjną Obszaru Obrony Polski wyróżniamy:
1) Królewiecki pas operacyjny (kierunek operacyjny), tworzący jednocześnie Mazursko-Mazowiecki Obszar Operacyjny, wychodzący z Obwodu Kaliningradzkiego, o szerokości 210 km i głębokości od 120 do 250 km, z którego wyprowadzają cztery główne drogi: droga dofrontowa nr 54 MAMONOWO-BRANIEWO, droga dofrontowa E-28 KALININGRAD-ELBLĄG, droga dofrontowa A195 KALININGRAD-BAGRATIONOWSK i dalej drogą nr 51 do BARTOSZYC, droga 27A-028 PRAWDINSK -biegnąca na terenie Obwodu jako droga dofrontowa do miejscowości TROSTNIKI, a stąd już jako droga rokadowa w kierunku wschodnim do ŻELEZNODOROŻNYJ -NEKRASOWKA, następnie na północ do WOŁODAROWKA i dalej na północ, droga dofrontowa – na terenie Obwodu Kaliningradzkiego bez numeru OLCHOWKA – Gołdap a na terenie Polski o nr 65.
Królewiecki pas operacyjny dzieli się na cztery pasy operacyjno-taktyczne:
- od granicy z Obwodem Kaliningradzkim między rzeką Wisłą a Kanałem Elbląskim i dalej wzdłuż rzeki Drwęcy do Wisły, obejmujący Żuławy i Pojezierze Iławskie i Chełmińskie. Szerokość pasa to od 30 do 50 km, a jego głębokość wynosi do 150 km;
- od granicy z Obwodem Kaliningradzkim pomiędzy Kanałem Elbląskim i dalej rzeką Drwęcą do jej ujścia do Wisły a rzeką Pasłęką i dalej rzeką Wkrą do rzeki Skrwy i rzeką Skrwą do jej ujścia do Wisły, obejmujący Garb Lubawski (Wzgórza Dylewskie), Pojezierze Dobrzyńskie. Szerokość pasa to od 30 do 50 km i głębokości ponad 250 km.
- Od granicy z Obwodem Kaliningradzkim pomiędzy rzekami Pasłęką, dalej Wkrą do rzeki Skrwy i dalej rzeką Skrwą do Wisły a rzeką Łyną dalej rzeką Orzyc, obejmujący Wzniesienia Górowski, Pojezierze Olsztyńskie, Puszczę Nidzicką i dalej Puszczę kurpiowską, Wzniesienia Mławskie i Wysoczyznę Ciechanowską. Szerokość pasa od 40 do 50 km a jego głębokość do 210 km.
- Od granicy z Obwodem Kaliningradzkim pomiędzy rzeką Łyną, dalej rzeką Orzyc a rzeką Węgorapą i Wielkimi Jeziorami Mazurskimi, dalej rzeką Pisą do Narwi, obejmujący Nizinę Sępopolską, Puszczę Piską i Równinę Kurpiowską. Szerokość pasa od 20 do 50 km a jego głębokość do 180 km.
2) Podlaski Pas Operacyjny, będący jednocześnie Podlaskim kierunkiem operacyjnym i podlasko-mazurskim obszarem operacyjnym, biegnącym od granicy z Obwodem Kaliningradzkim i Litwą, skąd prowadzi jedna linia kolejowa oraz dwie drogi: droga nienumerowana z OLCHOWKI do granicy z Polską i dalej na terenie naszego kraju już jako droga nr 65 do GOŁDAPII. Natomiast z Litwy do Polski, przez Przesmyk Suwalski (Bramę Suwalską), prowadzą do Polski dwie drogi dofrontowe: E67 KALWARIA (Litwa) -BUDZISKO-SUWAŁKI i droga nr 135 ŁOŻDZIEJE(Litwa)-GIBY-AUGUSTÓW.
Pas ten od granic Polski skierowany jest w północno -południowym i północno-zachodnim kierunkach i położony jest pomiędzy: rzeką Węgorapą, następnie Wielkimi Mazurskimi Jeziorami i rzeką Pisą do Narwi a rzeką Biebrzą i dalej Narwią do ujścia do niej rzeki Pisy, obejmujący swym zasięgiem Wzgórza Szeskie, Puszczę Romincką , Pojezierze Ełckie, Pojezierze Suwalskie i strategiczny węzeł komunikacyjny Raczki, Przesmyk Suwalski, Puszczę Augustowską, Mazurski Park Narodowy (Ruciane Nida), Wysoczyznę Kolneńską i północną część Kotliny Biebrzańskiej.
Pas ten pokrywa się z kierunkiem wychodzącym spod Bramy Smoleńskiej: WITEBSK-LEPEL (Białoruś), dalej WILNO-MARIAMPOL i WILNO-OLITA (Litwa) przez Bramę Podlaską (Przesmyk Suwalski) i dalej przez węzeł Raczki w kierunku OLECKO-GIŻYCKO-płn.OLSZTYN-ELBLĄG oraz przez AUGUSTÓW w kierunku GRAJEWO-KOLNO-MŁAWA -TORUŃ oraz z AUGUSTOWA w kierunku ŁOMŻY i dalej PRZASNYSZ-PŁOCK. Szerokość tego pasa to od 100 do 120 km, a głębokość 120-130 km.Grodzieński pas operacyjny będący grodzieńskim kierunkiem operacyjnym, biegnący od granicy z Białorusią, skierowanym ku południowemu-zachodowi i położony pomiędzy rzeką Biebrzą i dalej Narwią do jej ujścia do rzeki Wisły a rzeką Bug, obejmujący swym zasięgiem Wysoczyznę Białostocką, Puszczę Knyszyńską Równinę Bielawską, Puszczę Białowieską, Międzyrzecze Łomżyńskie i Puszczę Białą z możliwością utworzenia umocnionego rejonu obrony pomiędzy rzeką Biebrzą do jej ujścia do rzeki Narwi a rzeką Narwią do ujścia rzeki Biebrzy, obejmujący swym zasięgiem wymienioną już Wysoczyznę Białostocką, Puszczę Knyszyńską i Białystok, a także obszar o bagienno-torfowy o szerokości od 2 do 20 km i długości około 230 km, ciągnący się od granicy z Białorusią (śluza Kurzyniec na Kanale Augustowskim), poprzez Biebrzański Park Narodowy i dalej wzdłuż Narwi do rzeki Orzyc i do Wysoczyzny Ciechanowskiej.
3) Grodzieński pas operacyjny pokrywa się z kierunkiem wychodzącym spod BRAMY SMOLEŃSKIEJ (Rosja) poprzez ORSZE-BORYSÓW-LIDĘ-GRODNO przez Bramę Grodzieńską w kierunku do BIAŁEGOSTOKU, a stąd w kierunku ZAMBRÓW- WYSZKÓW-WARSZAWA i stanowi on Podlasko-Mazowiecki Obszar Operacyjny o szerokość od 220 km przy granicy z Białorusią, zwężając się do 40 km przy ujściu Narwi do Wisły i Bugu do Narwi. Głębokość tego pasa wynosi około 210 km.
Biorąc pod uwagę rozmiary i charakter przestrzeni Północno-Wschodniego teatru obrony Polski (68.080 kilometrów kwadratowych), jego trzy kierunki operacyjne, długość granicy państwowej (około 620 km), setki miejscowości i obiektów, które muszą być bronione, prawdopodobny charakter agresji militarnej oraz uwzględniając wymogi współczesnej obrony, w tym możliwości bojowe (operacyjno-taktyczne) dywizji i brygady ogólnowojskowej oraz brygady Wojsk Obrony Terytorialnej w obronie, dyslokujących na tym teatrze obrony Polski, to potencjał Wojsk Lądowych oraz Wojsk Obrony Terytorialnej nie jest w stanie efektywnie przeciwstawić się zbrojnej napaści agresora, jeżeliby ona nastąpiła równocześnie na wszystkich kierunkach operacyjnych. Potencjał ten również nie stanowi siły odstraszającej i przeciwzaskoczeniowej, a to dlatego, że i operacyjno-taktyczne możliwości bojowe naszych wspartych i wzmocnionych związków taktycznych i oddziałów Wojsk Lądowych oraz Wojsk Obrony Terytorialnej w obronie są zdeterminowane następującymi możliwościami bojowymi:
- dywizja może bronić rejonu o powierzchni 600 km kwadratowych o froncie do 50 km;
- brygada zmechanizowana (pancerna) może bronić rejonu do 100 kilometrów kwadratowych;
- brygada wojsk obrony terytorialnej może bronić rejonu odpowiedzialności od 2000-3000 kilometrów kwadratowych, w tym batalion od 400-600 kilometrów kwadratowych.
Aktualnie na Teatrze Północno-Wschodnim Wojska Lądowe i Wojska Obrony Terytorialnej SZ RP posiadają następujący potencjał:
- 16 Dywizja Zmechanizowana (trzy brygady), rozciągnięta dyslokacyjnie, swym potencjałem bojowym nie w strefie taktycznej – do 50 km (dywizja to związek taktyczny), a na szerokim froncie w strefie operacyjnej wzdłuż granicy z Obwodem Kaliningradzkim (ponad 200 km) a posiadającej niewielką część tego potencjału głębiej w Orzyszu i w Morągu;
- 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej w Białymstoku – „rozrzucona” dyslokacyjnie batalionami lekkiej piechoty w strefie operacyjnej od Suwałk do Bielska Podlaskiego przy czym jej jeden batalion dyslokuje w Siedlcach – poza tym teatrem;
- 4 Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej w Olsztynie. Jej bataliony piechoty, pomimo, że dyslokacyjnie mieszczą się w 3000 kilometrach kwadratowych rejonu odpowiedzialności obronnej brygady, to jej dwa bataliony lekkiej piechoty, znajdują się w Ełku i Morągu – ponad 70 kilometrów od granicy państwowej z Obwodem Kaliningradzkim. To położenie nie pozwala brygadzie zorganizować i skupić głównego wysiłku obrony na miejscu, w bezpośrednim sąsiedztwie granicy państwowej w dostatecznie niezbędnym czasie;
- 5 Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej w Ciechanowie – także „rozrzucona” dyslokacyjnie batalionami lekkiej piechoty w strefie operacyjnej od Ciechanowa do Siedlec (ponad 150 km), w tym jeden batalion (w Siedlcach) znajduje się poza Północno-Wschodnim Teatrem ;
- 64 batalion lekkiej piechoty w Płocku z 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej w Rembertowie. (Pozostałe bataliony brygady dyslokują na Południowo-Wschodnim Teatrze Obrony Polski).
Tym samym znajdujący się na Północno-Wschodnim Teatrze Obrony Polski, potencjał bojowy Wojsk Lądowych i jego dyslokacja nie stanowią siły obronnej tego obszaru, bowiem jest on w stanie bronić na tym teatrze tylko jednego z trzech operacyjnych kierunków, tylko w sytuacji, kiedy napaść agresora nie nastąpi z zaskoczenia!
Jakie są zatem potrzeby operacyjne Północno-Wschodniego Teatru Obrony Polski, biorąc pod uwagę ukształtowanie, pokrycie i dostępność bojową terenu, tak, by znalazł się tu niezbędny potencjał Wojsk Lądowych i Wojsk Obrony Terytorialnej, który stanie się siłą obronną o zdolnościach odstraszających i jako autonomiczny komponent SZ RP, posiadał będzie dostateczną wystarczalność obronną w warunkach wojny na dużą skalę i z zaskoczenia?
Jak wynika z moich wyliczeń do efektywnej obrony powyższego obszaru operacyjnego, będącego Północno-Wschodnim Teatrem Obrony Polski konieczny jest Związek Operacyjny – Korpus Zmechanizowany (lub Okręg Wojskowy) o strukturze brygadowej, który powinien posiadać pięć brygad ogólnowojskowych, w tym trzy brygady zmechanizowane i dwie brygady pancerne, który powinien w strefie tej posiadać do swojej dyspozycji ponadto szesnaście brygad Wojsk Obrony Terytorialnej, a nie jak w tej chwili niespełna tylko trzy brygady tego rodzaju sił zbrojnych.
Jak w ślad za tym wyglądają charakterystyki i potrzeby operacyjne poszczególnych kierunków operacyjnych tego teatru obrony Polski?
- KRÓLEWIECKI i PODLASKI OBSZARY OPERACYJNE.
Królewiecki obszar operacyjny, pokrywający się z królewieckim kierunkiem operacyjnym, graniczy z Obwodem Kaliningradzkim, podobnie jak graniczący z nim Podlaski obszar operacyjny, pokrywający się z podlaskim kierunkiem operacyjnym. Oba te kierunki operacyjne, charakteryzują się dużą ilością jezior wraz z trudnymi do przebycia terenami przyległymi do Pojezierza Mazurskiego oraz trudno dostępnymi kompleksami leśnymi o głębokości do 20 km pokrywającymi w swojej części tereny bagienne i o gruncie torfiastym. Tereny o tym podłożu są głównie rozmieszczone wzdłuż drogi rokadowej KWIDZYŃ -północ OSTRÓDA -północ OLSZTYN -MRĄGOWO-EŁK-KALINOWO -AUGUSTÓW.
Wzdłuż granicy z Obwodem Kaliningradzkim brak jest większych skupisk leśnych. Wyjątek stanowi tu PUSZCZA ROMINCKA, co powoduje, że w obronie granicy państwowej w tym obszarze, aby zamknąć możliwe kierunki przekroczenia jej przez zgrupowania uderzeniowe potencjalnego agresora, należy użyć więcej sił i środków. Tym samym, kierując się potrzebami obronnym państwa, w Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, powinny być tu zaplanowane i wykonane zalesienia, zgodnie z potrzebami i planami obronnymi!
Obszar ten z duża liczbą miejscowości, (jedna miejscowość przypada na 5,7 kilometra kwadratowego powierzchni tego obszaru, wyłączając powierzchnię jezior – 7% i powierzchnię zalesienia – blisko 32%), wraz z siecią dróg o infrastrukturze mostowej, ograniczającej marsze i manewry ciężkiego sprzętu bojowego – głównie czołgów, biegnących w terenie otwartym, od granicy z Obwodem Kaliningradzkim do powyższej drogi rokadowej przez przesmyki między jeziorami i wzgórzami morenowymi, jest terenem utrudniającym wojskom potencjalnego agresora, ale także wojskom własnym, możliwości manewru i kanalizującym ich przemieszczanie się jedynie wzdłuż dróg.
Tym samym wskazuję, że na Królewieckim i Podlaskim Obszarach Operacyjnych, biorąc pod uwagę ukształtowanie i pokrycie terenu, masywy leśne rozmieszczone głównie wzdłuż powyższej drogi rokadowej oraz tereny o gruntach torfiastych oraz bagiennych (możliwe do zalania), które determinują dostępność bojową dla naziemnych środków walki, główną rubieżą obronną tej części kraju, powinna być droga rokadowa KWIDZYŃ północ OSTRÓDA, północ OLSZTYN,MRĄGOWO,EŁK-KALINOWO i dalej na południe RAJGRÓD-wyłącznie GONIĄDZ z pasem przesłaniania od granicy z Obwodem Kaliningradzkim i Litwą o głębokości 70-75 km. Obszar ten, z przygotowanym w czasie pokoju operacyjnie terenem (nieuzbrojony pas zapór i niszczeń), powinien pozwolić na skupienie głównego wysiłku w obronie tych operacyjny kierunków poprzez zorganizowanie obrony stałej w oparciu o miejscowości, obwodnice miast, węzły komunikacyjne, cieśniny leśne, między jeziorami i między dominującymi wzgórzami morenowymi, kanalizującymi ruch wojsk potencjalnego agresora wzdłuż dróg, tak by skutecznie zamknąć je w bezpośrednim sąsiedztwie granicy i w ten sposób zatrzymać główne zgrupowania uderzeniowe agresora, osłabić je i stworzyć warunki wojskom operacyjnym do ostatecznego ich rozbicia i zniszczenia.
Obrona przestrzenna pasa przesłaniania, obejmującego Królewiecki i Podlaski kierunki operacyjne, o powierzchni 21.300 kilometrów kwadratowych, biorąc pod uwagę ukształtowanie i pokrycie terenu na tym obszarze, gdzie dobra widoczność w dzień jest ograniczona do 300-400 m, a w nocy poniżej 200 m, co w zasadniczy sposób ogranicza dostępność i efektywność bojową „dużej techniki bojowej” i wojskom pancernym, a znakomicie pozwala w tych warunkach wykorzystywać „małą technikę bojową” i lekką piechotę. Według moich obliczeń ta przestrzeń obrony powinna być powierzona siłom sześciu Brygad Obrony Terytorialnej. Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej powinny w tej przestrzeni zorganizować głęboko urzutowaną, przestrzenną i mobilną obronę, tworzącą naziemną i powietrzną nasyconą sieć przeciwpancerną i przeciwlotniczą (w tym: przeciw dronom, śmigłowcom i desantom taktycznym). Sieć punktów i rejonów obrony stałej powinna być tu połączoną ze sobą nie tylko wielowarstwowym system ognia, ale także systemem zapór inżynieryjnych (pól minowych stałych i narzutowych oraz rowów przeciwpancernych, zawał leśnych i zatopień), tworzących bronione węzły zapór i niszczeń, pozwalających stworzyć sieć obrony stałej nie do pokonania przy wsparciu lotnictwa, śmigłowców bojowych, ognia artylerii i artylerii rakietowej oraz grup specjalnych, zdolną prowadzić w tej przestrzeni obronę mobilną w dzień i w nocy.
Ponadto w tym pasie powinien prowadzić działania pułk rozpoznawczy oraz dwie Brygady Zmechanizowane – oddziały wydzielone ze składu wojsk operacyjnych, które prowadząc walki obronno-manewrowe (zasadzki, kontrataki, przejściem części sił do obrony) powinny wzmacniać obronę na wybranych kierunkach, będąc również w gotowości do działań obronno-opóźniających tam, gdzie agresor uzyskał taktyczne powodzenie, by ostateczne go osłabić i zatrzymać. W tym obszarze na wysuniętych stanowiskach startowych i ogniowych powinien także znajdować cały etatowy i przydzielony potencjał wojsk rakietowych i artylerii związku taktycznego wojsk operacyjnych, osłaniany przez jego siły i środki przeciwlotnicze, tak by w pierwszej fazie operacji obronnej, nie dać się zaskoczyć, a uderzeniami ogniowymi zapewnić sobie możliwość rażenia ugrupowania uderzeniowego agresora na całą jego głębokość i terytorium. W wypadku zagrożenia włamania się w głąb obrony pasa przesłaniania przez zgrupowania uderzeniowe agresora, powinny one pod osłoną broniących się wojsk, odchodzić kolejno na zapasowe stanowiska ogniowe i startowe, tak by ostatecznie zająć stanowiska ogniowe i startowe za główną rubieżą obrony, gdzie będą w gotowości do wykonania kolejnych zadań. W związku z tym już w czasie pokoju powinny być zawczasu wybrane i przygotowane zasadnicze, zapasowe stanowiska ogniowe i startowe, zasadnicze i zapasowe rejony obrony itd.
W pasie tym na obszarze podlaskiego kierunku operacyjnego – w rejonie drogi rokadowej WIŻAJNY-SZYPLISZKI-SEJNY-GIBY, w pobliżu tak zwanego „Przesmyku Suwalskiego” (bramy podlaskiej) przebiegającego od trójstyku granic POLSKI, LITWY i ROSJI do trójstyku granic POLSKI, LITWY i BIAŁORUSI, powinny być wykonane w czasie pokoju, uzgodnione wcześniej z Litwą, prace fortyfikacyjne wraz z innymi pracami przygotowania obronnego tego kierunku. Ponadto należy zawczasu przygotować specjalną polsko-litewską grupę bojową, wydzielając z naszego składu jedną z sześciu Brygad Obrony Terytorialnej i odtworzyć w SUWAŁKACH pułk przeciwpancerny, w celu niedopuszczenia do zamknięcia tego odcinka przez potencjalnego agresora tak, by nie był on w stanie wykonać dwóch zbieżnych uderzeń – jednego z Obwodu Kaliningradzkiego oraz drugiego z terytorium Białorusi i odciąć połączenia Polski z Litwą, krajami nadbałtyckimi oraz znajdującymi się tam wojskami i tym samym od lądowego, bojowego oraz logistycznego wsparcia NATO.
Siły i środki wojsk obrony terytorialnej oraz wojsk operacyjnych, znajdujące się w tym pasie przesłaniania, wykorzystując pokrycie, ukształtowanie i wcześniej poczynione przygotowanie obronne terenu przed uderzeniami ogniowymi z powietrza, morza i lądu oraz przed uchwyceniem z powietrza wszystkich ważniejszych obiektów i rejonów na obszarze Warmii i Mazur, powinny być gotowe i zdolne, zarówno w okresie pokoju, jak i zagrożenia, do: zapewnienia stałej strategicznej osłony granicy państwowej w tym obszarze, zagwarantowania operacyjnego i mobilizacyjnego rozwinięcia na tych kierunkach wojsk operacyjnych w obszarze Północnego Teatru Obrony Polski, a w czasie agresji do sparaliżowania zgrupowań uderzeniowych agresora w miejscach stałej dyslokacji, rejonach wyjściowych i w czasie przegrupowywania się, do natarcia na drogach podejścia do granicy państwowej w celu załamania formowania jego zgrupowania uderzeniowego, jeszcze na jego terytorium i w czasie przekraczania przez nie granicy państwowej.
W wypadku przekroczenia przez agresora naszej granicy państwowej, poprzez mobilną obronę taktyczno-operacyjną, powietrzno-lądową i przestrzenną, sparaliżować ruchu jego zgrupowań uderzeniowych, osłabić ich siłę uderzeniową -zadając mu straty z lądu i powietrza, wykorzystując do tego amunicję krążącą, drony, śmigłowce bojowe, by w ten sposób rozdrobnić ich wysiłki, a obroną oraz utrzymaniem ważnych rejonów (obiektów) i węzłów komunikacyjnych, załamać ich natarcie na rubieży: drogi rokadowej począwszy od Wisły -odcinek drogi ekspresowa S7 do ELBLĄGA i dalej wzdłuż drogi krajowej 509 -węzeł MŁYNARY – węzeł ORNETA – węzeł LIDZBARK WARMIŃSKI -węzeł KĘTRZYN – węzeł GIŻYCKO – węzeł OLECKO- węzeł RACZKI I SUWAŁKI i dalej w kierunku południowym wzdłuż drogi krajowej nr 19 AUGUSTÓW-SUCHOWOLA-KORYCIN-BIAŁYSTOK-BIELSK PODLASKI-SIEMIATYCZE, stworzyć dogodne warunki do manewru i uderzeń głównym siłom wojsk operacyjnych znajdujących się w tym operacyjnym obszarze, w celu ostatecznego rozbicia i zniszczenia zgrupowań agresora, które włamały się w głąb pasa przesłaniania.
Jednocześnie w tym czasie Wojska Obrony Terytorialnej siłami kolejnych pięciu brygad (według moich obliczeń), które powinny znajdować się w tyłowej części tego obszaru operacyjnego a położonego poniżej drogi rokadowej GRUDZIĄC-LUBAWA-SZCZYTNO-GRAJEWO-wyłącznie GONIĄDZ, obejmującego swym zasięgiem obszar od tej rubieży do rzeki WISŁY i dalej do rzeki NARWI I BIEBRZY, mają być, gotowe we współdziałaniu z siłami układu pozamilitarnego, do obrony przestrzennej miast, węzłów komunikacyjnych i ważnych obiektów, skupiając główne wysiłki w pasach operacyjno-taktycznych na rubieżach rzek DRWĘCA, SKRWA, WKRA, ORZYC, OMULEW, PISA, EŁK, a w tym także, do zwalczania desantów agresora i jego grup dywersyjno-rozpoznawczych, zabezpieczenia przegrupowania oraz manewru wojsk operacyjnych oraz Drogowych Odcinków Lotniskowych, które powinny być wykorzystywane przez nasze Siły Powietrzne w czasie strategicznego rozwijania Sił Zbrojnych i rozśrodkowania sił i środków w ramach strategicznego i operacyjnego maskowania. Niestety nadal w ramach prowadzonych tu inwestycji, tak jak na innych obszarach operacyjnych, nie wykonano ani jednego Drogowego Lotniskowego Odcinka, a tych odcinków na Północno-Wschodnim Teatrze Obrony Polski, jak i też na pozostałych teatrach tejże obrony kraju, powinno być kilkanaście!
2. GRODZIEŃSKI KIERUNEK OPERACYJNY.
Grodzieński obszar operacyjny (kierunek operacyjny) graniczy całą swą szerokością (220 km) z Białorusią od m. DOLCZANY do m. NIEMIRÓW nad Bugiem.
Obszar ten charakteryzuje się dużą ilością trudno dostępnych kompleksów leśnych położonych w bezpośrednim sąsiedztwie granicy z Białorusią. Do tych kompleksów należą: Biebrzański Park Narodowy, Puszcza Białowieska, Puszcza Knyszyńska, i głębiej w rejonie na północ od WYSZKOWA, Puszcza Biała. Wymienione masywy leśne charakteryzują się niewielką dostępnością, a ich obszary łączą się z rozległymi bagnami i rzekami. Wszystko to, w połączeniu z rzadką siecią dróg przebiegających głównie w kompleksach leśnych, od granicy z Białorusią w głąb kraju (do 70 km), które wymuszają kanalizację ruchu wojsk wzdłuż głównych dróg: drogi nr 19 GRODNO- BIAŁYSTOK i dalej SIEMIATYCZE-MIĘDZYRZEC PODLASKI-LUBLIN; droga lokalna KORYCIN-KNYSZYN-TYKOCIN i dalej drogą ekspresową nr 8 w kierunku WARSZAWY; droga lokalna BIAŁOWIEŻA-HAJNÓWKA-BIAŁA PODLASKA- CIECHANOWIEC-BROK-WYSZKÓW-PUŁTUSK-PŁOŃSK. Warunki te eliminują możliwość wykonania manewru wojskom agresora, jak i naszym wojskom operacyjnym. To pokrycie terenu i infrastruktura drogowa wraz z siecią miejscowości (jedna miejscowość przypada na 4,8 kilometra kwadratowego), stanowi o niezaprzeczalnych walorach obronnych tego obszaru, które stwarzają możliwości uwikłania agresora w przewlekłe walki w niesprzyjających warunkach. Masywy leśne ponadto, znakomicie zmniejszają możliwość wykorzystania przez agresora przewagi technicznej. Kompleksy te, to środowisko niedogodne do działań wojsk pancernych i wyposażonych w ciężki sprzęt bojowy. Jest ono natomiast odpowiednie dla działań lekkiej piechoty i Wojsk Obrony Terytorialnej. Powyższe przesłanki jednoznacznie wskazują, że na tym obszarze operacyjnym, podobnie jak na Królewieckim i Podlaskim obszarach operacyjnych, należy główny wysiłek w operacji obronnej tego kierunku skupić w obronie granicy państwowej w oparciu o pas przesłaniania o głębokości od 70 do 80 km. Pas ten o powierzchni 15.400 kilometrów kwadratowych należy powierzyć obronie trzem brygadom Wojsk Obrony Terytorialnej i Brygadzie Zmechanizowanej – oddziałowi wydzielonemu oraz innym siłom i środkom wojsk operacyjnych, w tym artylerii, wojskom obrony przeciwlotniczej, wojskom inżynieryjnym itd., z zadaniem zorganizowania w tym pasie taktyczno-operacyjnej obrony przestrzennej w oparciu o punkty i rejony obrony miejscowości, cieśniny międzyleśne, węzły dróg połączone ze sobą systemem ognia przeciwpancernego w wymiarze lądowo-powietrznym i systemem zapór, niszczeń, zawał, zatopień i rowów i pól min ppanc. Zbudowany w ten sposób system obrony ma tworzyć swoistą sieć przeciwpancerną, rozdrabniającą zgrupowania uderzeniowe agresora, osłabiać je, zatrzymywać i nie pozwalać agresorowi włamać się w głąb terytorium tego obszaru, tym samym stwarzając warunki do jego ostatecznego rozbicia przez wojska operacyjne. Koncentracja wysiłku obronnego na przygotowaniu tego pasa w czasie pokoju, powinna być skupiona na wykonaniu odpowiednich prac inżynieryjnych (nisze do zakładania ładunków itd.), pozwalających na skuteczne zatrzymanie agresora na drogach kanalizujących ruch wojsk pasa przesłaniania i nie pozwalające mu na skorzystanie z dróg obejścia. Elementem pasa przesłaniania na tym obszarze powinien być umocniony rejon obrony zorganizowany w oparciu o Białystok, opierający się od północy i wschodu o rzekę Supraśl do jej ujścia i od zachodu i południa o rzekę Narew z zamknięciem od wschodu przestrzeni pomiędzy tymi rzekami pasem zapór i zatopień.
Ostateczną rubieżą obrony w pasie przesłaniania, w oparciu o którą powinno nastąpić ostateczne załamanie natarcia agresora przez siły i środki prowadzące walkę obronną w pasie przesłaniania, powinna być według mojej oceny, rubież drogi krajowej nr 8 i dalej w kierunku m. Suchowola, dalej wzdłuż drogi rokadowej ekspresowej E67 Korycin-Białystok i dalej wzdłuż drogi krajowej 19 -Bielsk Podlaski – Siemiatycze. W oparciu o tę rubież powinny być też zorganizowane warunki do wykonania kontrataków, w celu ostatecznego zniszczenia zgrupowania uderzeniowego agresora w rejonie włamania i odtworzenia położenia wzdłuż granicy państwowej.
Główną rubieżą obrony na tym kierunku operacyjnym, długości 130 km, będącą ciągłością głównej obrony na Królewieckim i Podlaskim kierunkach operacyjnych, powinna być rubież oparta o drogę rokadową GONIĄDZ-TYKOCIN-ŁAPY-BRIAŃSK-CIECHANOWIEC-KOSARZE-ŚLEPOWRONY nad Bugiem z siecią miejscowości znajdujących się w pasie tej rubieży, pozwalających zorganizować obronę przestrzenną, zamykając przestrzeń operacyjną pomiędzy Biebrzańskim Parkiem Narodowym a Puszczą Knyszyńską o długości 50 km i pomiędzy Puszczą Knyszyńską a Puszczą Białowieską do Bugu o długości 48 km i nie pozwalającą, w przypadku pokonania przez agresora pasa przesłaniania, jego zgrupowaniom uderzeniowym wyjść w przestrzeń operacyjną w kierunku WARSZAWY.
Poza główną rubieżą obronną, przestrzeń tego obszaru operacyjnego do Warszawy i do Strategicznej Rubieży Obrony Polski opartej na Wiśle powinna być zagospodarowana przez dwie brygady obrony terytorialnej, które powinny zorganizować w tej przestrzeni, w oparciu o miejscowości i węzły drogowe oraz inne obiekty, obronę przestrzenną, skupiając swój główny wysiłek na obronie mostów stacjonarnych, dróg i linii kolejowych, organizacji obrony przeciwdesantowej, przeciwlotniczej, przeciwdywersyjnej oraz na zabezpieczeniu manewru wojsk operacyjnych w celu wykonania przeciwuderzeń i kontrataków, a także Drogowych Odcinków Lotniskowych, który, jak do tej pory w tej przestrzeni brak!
Tym samym biorąc pod uwagę wielkość powierzchni teatru północno- wschodniego (obszaru operacyjnego), wynoszącą 68.080 kilometrów kwadratowych, jego ukształtowanie oraz potrzeby operacyjne w pasie przesłaniania granicy państwowej, niezbędnym jest, aby wojska operacyjne posiadały w tym pasie trzy brygady zmechanizowane, które w czasie strategicznego i operacyjnego rozwinięcia SZ RP na tym kierunku operacyjnym, we współdziałaniu z Wojskami Obrony Terytorialnej (sześć brygad) i siłami oraz środkami układu pozamilitarnego zajęły przygotowane już w czasie pokoju rejony obrony w pasie przesłaniania i osłoniły rozwinięcie głównego zgrupowania obronnego proponowanego powyżej związku operacyjnego (korpusu lub Okręgu Wojskowego). W tym siłami dwóch brygad zmechanizowanych (bez batalionu czołgów) powinny przejść do obrony w pasie przesłaniania na królewieckim i podlaskim kierunkach operacyjnych, zaś siłami trzeciej brygady zmechanizowanej (bez batalionu czołgów) zajęły rejon obrony w pasie przesłaniania na grodzieńskim kierunku operacyjnym. Natomiast siłami dwóch Brygad Pancernych i trzema batalionami czołgów ze składu brygad zmechanizowanych, zajęły rejony na głównej rubieży obrony, będące jednocześnie rejonami wyjściowymi do wariantowych działań obronnych i manewrowouderzeniowych na północno-wschodnim teatrze obrony Polski.
W tym czasie główne siły uderzeniowe proponowanego związku operacyjnego (korpusu lub OW), składające się z dwóch brygad pancernych i trzech batalionów czołgów, pod osłoną obrony powietrznej i wojsk znajdujących się w pasie przesłaniania, powinny zająć rejony (wyjściowe do kontruderzeń i kontrataków) na głównej rubieży obrony biegnącej wzdłuż drogi rokadowej KWIDZYŃ -OSTRÓDA-OLSZTYN-MRĄGOWO-EŁK-KALINOWO i dalej w kierunku południowym wyłącz. GONIĄDZ-TYKOCIN-ŁAPY-BRIAŃSK-CIECHANOWIEC-KOSARZE-ŚLEPOWRONY (nad Bugiem), gdzie być powinny w gotowości wraz z wycofującymi się z pasa przesłaniania oddziałami wydzielonymi ze składu dywizji (trzech brygad zmechanizowanych, dwóch prowadzących działania obronne w pasie przesłaniania na KRÓLEWIECKIM i PODLASKIM KIERUNKACH OPERACYJNYCH i trzeciej prowadzącej działania obronnej w pasie przesłaniania na GRODZIEŃSKIM KIERUNKU OPERACYJNYM), do ostatecznego załamania natarcia zgrupowań uderzeniowych agresora, gdyby nie powiodło się jego zatrzymanie na wysokości drogi rokadowej od Wisły, na odcinku drogi ekspresowej S7 i dalej ELBLĄG- MŁYNARY-ORNETA-LIDZBARK WARMIŃSKI-KĘTRZYN-GIŻYCKO-OLECKO-RACZKI-SUWAŁKI i dalej na południe wzdłuż drogi rokadowej n19 AUGUSTÓW-SUCHOWOLA-BIAŁYSTOK-KORYCIN-BIAŁYSTOK-BIELSK PODLASKI-SIEMIATYCZE oraz do wykonania kontrataków i uderzeń z tej rubieży w sytuacji, gdyby natarcie agresora w pasie przesłaniania zostało załamane, w celu ostatecznego rozbicia agresora i w ślad za tym, odtworzenia obrony wzdłuż granicy państwowej.
Wykonanie kontruderzenia całością sił wojsk pancernych w tym obszarze, w celu ostatecznego rozbicia ugrupowań agresora i odzyskania czasowo utraconych rejonów (obiektów), biorąc pod uwagę dostępność bojową terenu oraz pojemność taktyczną poszczególnych kierunków i wyżej wymienionych pasów, a także uwzględniając pojemność operacyjną tego teatru jest niemożliwe, w sytuacji, kiedy agresor rozpocząłby agresję na dużą skalę, przechodząc do ofensywy na wszystkich kierunkach jednocześnie. Zachodzi tu jedynie możliwość wykonania na poszczególnych kierunkach operacyjnych kontrataków taktycznych siłami brygad pancernych i batalionów czołgów wydzielonych z trzech brygad zmechanizowanych, do prowadzenia działań obronnych na trzech kierunkach operacyjnych w pasie przesłaniania granicy państwowej.
Siły uderzeniowe proponowanego związku operacyjnego (korpusu lub OW), znajdujące się na tej rubieży, w sytuacji gdyby natarcie zgrupowania uderzeniowego agresora zostało załamane na granicy z Obwodem Kaliningradzkim i Litwą – na Królewieckim i Podlaskim kierunkach operacyjnych, lub gdyby jego potencjał ofensywny został skutecznie obezwładniony na jego terytorium i nie zachodziła obawa, że na tych kierunkach przejdzie on ponownie do działań ofensywnych, natomiast na Grodzieńskim Kierunku Operacyjnym włamał się on w głąb obrony tego obszaru operacyjnego, gdzie został następnie osłabiony i zatrzymany w rejonie Międzyrzecza Łomżyńskiego, powinien być gotowy całością sił do wykonania przeciwuderzenia w tym rejonie, za rzeką Narew, w celu ostatecznego rozbicia i zniszczenia jego zgrupowania uderzeniowego w rejonie włamania. Gdyby natarcie głównego zgrupowania uderzeniowego agresora w tym rejonie nie zostało zatrzymane wojska te mają być gotowe do zajęcia obrony na rubieży ryglowej opartej o NAREW na odcinku wyłącznie TYKOCIN-ŁOMŻA-MODLIN, z zadaniem, współdziałania z Wojskami Obrony Terytorialnej, prowadzącym działania nieregularne w obszarze włamania i wojskami operacyjnymi prowadzącymi działania obronne na Południowo-Wschodnim Teatrze Obrony – na brzeskim kierunku operacyjnym, aby ostatecznie załamać w tym obszarze natarcie głównego zgrupowania uderzeniowego agresora i stworzyć warunki do wykonania kontruderzenia strategicznego przez II. rzut (odwód) strategiczny Naczelnego Dowódcy WP.
Wykonanie kontruderzenia II. rzutem strategicznym – dywizją pancerną (całością sił) – na obszarze Północno-Wschodniego Teatru, jest możliwe w wypadku włamania się agresora w głąb obszaru Podlaskiego (kierunku operacyjnego), po uprzednim osłabieniu i zatrzymaniu jego głównego zgrupowania uderzeniowego, w obszarze Wysoczyzny Płońskiej, Równiny Kurpiowskiej, Wysoczyzny Ciechanowskiej.
Głównymi formami walki obronnej na miejscu w pasie przesłaniania byłaby obrona stała miast (miejscowości), ważnych rejonów, węzłów komunikacyjnych oraz punktów terenowych, działania nieregularne oraz obrona przeciwlotnicza (w tym obrona przeciwdesantowa, przeciwdronowa i przeciwśmigłowcowa), ważnych obiektów i wojsk. Obrona ta byłaby ściśle powiązana z obroną czynną oraz bierną miejscowego społeczeństwa.
Prowadzenie obrony o charakterze przestrzennym na powyżej scharakteryzowanym PÓŁNOCNO-WSCHODNIM TEATRZE DZIAŁAŃ, będącym jednocześnie Północno-Wschodnią strefą obrony Polski, obejmowałaby trzy etapy:
Pierwszy etap to odparcie lądowych, powietrznych, a także z morza, uderzeń (ogniowych i wojskami) na rejony, obiekty i wojska na całym bronionym obszarze. Celem tego etapu byłoby zminimalizowanie strat od uderzeń ogniowych oraz utrzymanie ważnych rejonów i obiektów wzdłuż granicy państwowej z Obwodem Kaliningradzkim, z Litwą i z Białorusią do rzeki Bug.
Drugi etap, to uporczywa obrona rejonów i obiektów w pasie przesłaniania na kierunkach (obszarach) wtargnięcia przeciwnika, podjęcie działań nieregularnych w obszarach wtargnięcia oraz wykonanie manewru wojskami operacyjnymi na kierunki (obszary) uderzeń zgrupowań przeciwnika. Celem tego etapu byłoby zatrzymanie (sparaliżowanie) i osłabienie zgrupowań uderzeniowych przeciwnika na rubieży drogi rokadowej: odcinek drogi ekspresowej S7-ELBLĄG- MŁYNARY-ORNETA-LIDZBARK WARMIŃSKI-KĘTRZYN-GIŻYCKO-OLECKO-RACZKI-SUWAŁKI-AUGUSTÓW – wyłącznie SUCHOWOLA i na GRODZIEŃSKIM KIERUNKU OPERACYJNYM na rubieży drogi rokadowej SUCHOWOLA-KORYCIN-BIELSK PODLASKI-SIEMIATYCZE, niedopuszczenie do zamknięcia przesmyku suwalskiego (bramy podlaskiej) oraz stworzenie warunków do wykonania uderzeń (przejęcia inicjatywy) na siły przeciwnika.
Trzeci etap, wynikający z odzyskania przewagi w powietrzu, to wykonywanie regularnych i nieregularnych uderzeń w wymiarze powietrzno-lądowym na zatrzymane i osłabione zgrupowania (zgrupowanie) przeciwnika w połączeniu z uporczywą obroną ważnych rejonów i obiektów. Celem tego etapu byłoby przejęcie inicjatywy operacyjnej, odzyskanie przewagi w powietrzu, wykonanie uderzeń i ostateczne rozbicie (wyparcie) ocalałych sił przeciwnika oraz odzyskanie czasowo utraconych rejonów (obiektów) wzdłuż granicy państwowej.
W sytuacji gdyby w wyniku uderzeń agresora, w tym przeprowadzonych za pomocą sił i środków wchodzących w skład systemu A2AD, zostanie całkowicie uniemożliwione prowadzenie obrony operacyjnej w wyniku sparaliżowania podejścia w rejon prowadzonych działań obronnych głównych sił NATO, a także kiedy zostanie sparaliżowany manewr naszych wojsk operacyjnych, wówczas główną formą obrony przed agresją będą działania nieregularne, prowadzone przez siły obrony na miejscu.
W tej części opracowania przedstawiłem swoją ocenę obszaru Północno-Wschodniego Teatru Obrony Polski, będącego częścią Wschodniego Kierunku Strategicznego i znajdującego się tu potencjału Wojska Polskiego – jego możliwości bojowych w sytuacji napaści zbrojnej przez potencjalnego agresora. Przedstawiłem też swoje przemyślenia i propozycje, świadomie pomijając militarny potencjał odstraszający NATO i USA znajdujący się na tym obszarze, aby odpowiedzieć sobie na pytanie: jak wygląda tutaj nasza dostateczna wystarczalność obronna i adekwatność znajdującej się tu siły do potrzeb obronnych wynikających z pojemności kierunków operacyjnych, z których przyjść może wojna?
W drugiej części opracowania, która powinna ukazać się w przyszłym miesiącu, przedstawię podobną analizę obszaru Południowo-Wschodniego Teatru Obrony Polski. W trzeciej zaś części, przedstawię wnioski i rekomendacje, będące pochodną analiz i ocen zawartych w pierwszej i drugiej części tego opracowania.
Autorem opracowania jest gen. Leon Komornicki.
Sorry, the comment form is closed at this time.