Janusz Onyszkiewicz: na dobrą sprawę, Rosja nic nie może zrobić
– Na dobrą sprawę, Rosja nic nie może zrobić. Poza czymś drastycznym, ale bez perspektyw, jak np. atak rakietowy na cel wojskowy w Turcji, na który Turcja może odpowiedzieć tym samym – powiedział Janusz Onyszkiewicz, były minister obrony narodowej, w programie #dziejesienazywo, komentując sytuację po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego Su-24. Z kolei Jarosław Ćwiek-Karpowicz z PISM stwierdził, że Rosja robi wszystko, by zrzucać odpowiedzialność za zdarzenie na NATO.
Zdaniem Onyszkiewicza, to kolosalny problem dla Putina, który nadal chce być postrzegany jako rozgrywający, twardy przywódca wielkiego kraju, który nie pozwoli sobie "dmuchać w kaszę".
Onyszkiewicz podkreślił, że reakcja Putina na zdarzenie wcale nie jest taka ostra, bo rosyjski prezydent nie zapowiedział żadnych kroków odwetowych. – Jedyne działanie praktyczne, które zostało zapowiedziane to zerwanie kontaktów wojskowych, co jest właściwie powiedzeniem, że nic takiego się nie wydarzy – dodał były szef MON.
Rosja ogłosiła we wtorek, że zrywa kontakty wojskowe z Turcją. Podała też, że rozmieści u wybrzeży Syrii krążownik rakietowy "Moskwa", uzbrojony m.in. w rakietowysystem obrony przeciwlotniczej Fort, będący odpowiednikiem lądowego S-300.
Przedstawiciel sztabu generalnego FR zakomunikował, że wszystkie loty rosyjskich samolotów bombowych nad Syrią będą wykonywane wyłącznie w asyście maszyn myśliwskich. – Ostrzegamy, że wszystkie cele stanowiące dla nas potencjalne zagrożenie będą niszczone – oświadczono.
Sorry, the comment form is closed at this time.