Ocena spotkania Trump-Putin
Spotkanie prezydentów Trumpa i Putina w Helsinkach nie zmniejszyło niepokoju o jedność euroatlantyckiego obszaru oraz o stabilność pozimnowojennego ładu międzynarodowego.
Jeśli dialog i perspektywy porozumień obu mocarstw należy powitać z nadzieją, to nie możemy uniknąć szeregu niepokojących pytań, na przykład:
- czy przysłużyło się ono interesom NATO, Zachodu i całemu euroatlantyckiemu obszarowi? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, gdyż prezydent Trump nie występował jako przywódca zachodniego świata i wyraźnie kładł nacisk na dwustronne załatwianie wyłącznie interesów Stanów Zjednoczonych;
- czy zapoczątkowało ono rozpadanie się wspólnoty euroatlantyckiej? Wstępna analiza pozwala na stwierdzenie, że byłaby to zbyt daleko idąca ocena, ale stosunki transatlantyckie weszły w fazę akcentowania różnic interesów osłabiających wspólnotę.
Spotkanie daje podstawy także do niepokoju zwłaszcza w dwóch sprawach:
- zakwestionowano wspólną politykę NATO wobec Rosji;
- osłabiono wspólnotę celów i wartości świata zachodniego, gdyż zostały one pominięte.
Niepokoje dotyczą także Polski, której bezpieczeństwo uzależnione jest od szerszych wielostronnych układów, zwłaszcza NATO, Unii Europejskiej i całego ładu międzynarodowego.
Dlatego też strategicznym nakazem polskiej polityki zagranicznej jest umacnianie NATO i Unii Europejskiej oraz pozycji Polski w tych organizmach.
Opracował: Jerzy M. Nowak, Wiceprzewodniczący Rady Wykonawczej SEA, były Ambasador RP przy NATO
Sorry, the comment form is closed at this time.