SEA | 2010 lipiec
0
archive,date,ajax_fade,page_not_loaded,,vertical_menu_enabled,side_area_uncovered_from_content,qode-theme-ver-9.4.1,wpb-js-composer js-comp-ver-4.11.2.1,vc_responsive,mob-menu-slideout-over
 

Aliante 2010 to kolejna edycja międzynarodowego konkursu organizowanego w 12 krajach: Czechach, Estonii, Gruzji Węgrzech, Litwy, Łotwy, Czarnogóry, Holandii, Polski, Słowacji Wielkiej Brytanii oraz Ukrainy.. Jego podstawowym celem jest promowanie wiedzy związanej z bezpieczeństwem, ogólnie rozumianymi stosunkami międzynarodowymi, historią XX wieku i geografią. Jednak najważniejszym celem organizatorów jest zainteresowanie młodych ludzi sprawami międzynarodowymi i zdobycie przez nich dodatkowej wiedzy. Konkurs daje młodym ludziom możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w zdobywaniu informacji oraz stanowi motywację do dalszego rozwoju.

Oto kilka podstawowych zasad, których należy przestrzegać przygotowując prace, które będą podstawą do wyłonienia polskich finalistów konkursu Aliante 201. Wszystkie niżej przedstawione wymagania muszą być spełnione, by przesłane prace zostały zakwalifikowane do oceny.
 
Prace, które będziecie nadsyłać powinny być dostarczone w terminie, czyli do 29 kwietnia 2010 roku. Liczy się data stempla pocztowego, jednak doświadczenie ostatnich lat wskazuje, że aby uniknąć problemów z przesyłką, powinno wysłać się je wcześniej niż 29 kwietnia. Jakkolwiek, kolejność dostarczenia prac nie ma wpływu na ocenę.
 

 
Głównymi organizatorem międzynarodowego projektu Aliante 2010 jest Stowarzyszenie Jagello 2000. Koordynatorem ds. pytań konkursowych jest The International Institute of Political Science Uniwersytetu Masaryka w Brnie, a współorganizatorem międzynarodowego finału jest New Generation-New Initiative.
 
Koordynatorem projektu Aliante 2010 w Polsce jest Stowarzyszenie Euro - Atlantyckie. Organizacyjnie zajmuje się tym Sekcja Akademicka Stowarzyszenia.
 

Medal Euro-Atlantycki dla Bronisława Komorowskiego | SEA// // // 21 - 07 - 2010 | Zarząd Zarząd podjął decyzję o uhonorowaniu Medalem Euro-Atlantyckim w pierwszej kolejności Janusza Onyszkiewicza, Bronisława Komorowskiego i ambasadora Jerzego M. Nowaka. Zarząd SEA zwrócił się do Rady Wykonawczej o poparcie propozycji przyznania Członkostwa Honorowego Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego byłym Sekretarzom Generalnym NATO:...

Zarząd podjął decyzję o uhonorowaniu Medalem Euro-Atlantyckim w pierwszej kolejności Janusza Onyszkiewicza, Bronisława Komorowskiego i ambasadora Jerzego M. Nowaka.

Zarząd SEA zwrócił się do Rady Wykonawczej o poparcie propozycji przyznania Członkostwa Honorowego Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego byłym Sekretarzom Generalnym NATO: Javierowi Solanie, Georgowi Robertsonowi i Jaap de Hoop Schefferowi.

 
 
 

[gallery link="none" ids="237,238"] 20 kwietnia 2010 roku, w siedzibie Ambasady Francji, ambasador Pierre Buhler wręczył Przewodniczącemu Rady Wykonawczej SEA – Januszowi Onyszkiewiczowi insygnium Oficera Legii Honorowej. Marek Goliszewski i Zarząd SEA składają Odznaczonemu serdeczne gratulacje!    ...

Polskie dylematy bezpieczeństwa | SEA// // // 18 - 07 - 2010 | Dr Tadeusz Chabiera Od początku, kiedy wchodziliśmy do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1999 roku, pojawiły się pewne wątpliwości. Stwierdzenie polskiego eksperta, że "chcieliśmy wejść do NATO, takiego, jakim było, a nie takiego, jakim się staje" najlepiej oddaje charakter zastrzeżeń,...

Plan Miedwiediewa - jest, czy go nie ma? | SEA// // // 18 - 07 - 2010 |  Wkrótce po swoim wyborze na prezydenta Rosji w maju w Berlinie, Dymitrij Miedwiediew przedstawił plan nowej architektury bezpieczeństwa na obszarze od Władywostoku po Vancouver. Z początku była to luźna propozycja traktatowej przebudowy obecnego...

  W 1966 roku generał Charles de Gaulle podjął decyzję o wycofaniu sił francuskich spod komendy NATO. Krótko mówiąc, obawiał się wciągnięcia Francji w akcje militarne, których by nie chciała prowadzić. Tym sposobem zachował niezależność od sojuszu, a zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, - czy i jak Francja będzie angażować swoje siły w konkretnych...

Od początku, kiedy wchodziliśmy do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1999 roku, pojawiły się pewne wątpliwości. Stwierdzenie polskiego eksperta, że "chcieliśmy wejść do NATO, takiego, jakim było, a nie takiego, jakim się staje" najlepiej oddaje charakter zastrzeżeń, które w jakimś stopniu pokutują po dzień dzisiejszy. W tamtym czasie toczyła się już operacja w obronie Albańczyków z Kosowa, przeciwko Jugosławii, i dyskusja o potrzebie działań sojuszu poza jego obszarem w zasadzie była przesądzona. Co nie znaczy, że wszyscy się z tym pogodzili.

SEA