SEA | Aktualności
243
paged,page-template,page-template-blog-large-image,page-template-blog-large-image-php,page,page-id-243,paged-70,page-paged-70,ajax_fade,page_not_loaded,,vertical_menu_enabled,side_area_uncovered_from_content,qode-theme-ver-9.4.1,wpb-js-composer js-comp-ver-4.11.2.1,vc_responsive,mob-menu-slideout-over
 

Aktualności

  W 1966 roku generał Charles de Gaulle podjął decyzję o wycofaniu sił francuskich spod komendy NATO. Krótko mówiąc, obawiał się wciągnięcia Francji w akcje militarne, których by nie chciała prowadzić. Tym sposobem zachował niezależność od sojuszu, a zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, - czy i jak Francja będzie angażować swoje siły w konkretnych...

Od początku, kiedy wchodziliśmy do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1999 roku, pojawiły się pewne wątpliwości. Stwierdzenie polskiego eksperta, że "chcieliśmy wejść do NATO, takiego, jakim było, a nie takiego, jakim się staje" najlepiej oddaje charakter zastrzeżeń, które w jakimś stopniu pokutują po dzień dzisiejszy. W tamtym czasie toczyła się już operacja w obronie Albańczyków z Kosowa, przeciwko Jugosławii, i dyskusja o potrzebie działań sojuszu poza jego obszarem w zasadzie była przesądzona. Co nie znaczy, że wszyscy się z tym pogodzili.

Wkrótce po swoim wyborze na prezydenta Rosji w maju w Berlinie, Dymitrij Miedwiediew przedstawił plan nowej architektury bezpieczeństwa na obszarze od Władywostoku po Vancouver. Z początku była to luźna propozycja traktatowej przebudowy obecnego porządku, który najwidoczniej Rosji nie odpowiada. 8 października na konferencji w Evian Miedwiediew przybliżył opinii międzynarodowej, na czym polega ten pomysł. Przedstawił pięć zasad, na których opierać miałby się nowy ład.

W 1966 roku generał Charles de Gaulle podjął decyzję o wycofaniu sił francuskich spod komendy NATO. Krótko mówiąc, obawiał się wciągnięcia Francji w akcje militarne, których by nie chciała prowadzić. Tym sposobem zachował niezależność od sojuszu, a zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, - czy i jak Francja będzie angażować swoje siły w konkretnych sytuacjach kryzysowych. Szczęśliwie z tej prerogatywy Francja nie musiała korzystać w czasie zimnej wojny, bo NATO ani razu nie podejmowało interwencji. Lecz od tamtej epoki minęło 20 lat; NATO zmieniło swój charakter, a Francja dostrzegła potrzebę stopniowego dostosowania.

Już w marcu 1990 r. minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski odwiedził Kwaterę

Główną NATO w Brukseli, co oznaczało nawiązanie przez Polskę stosunków

dyplomatycznych z Sojuszem. Należy pamiętać, że choć wtedy runął  już mur berliński,

do 1 lipca 1991 r.  istniał Układ Warszawski, a do 26 grudnia 1991 r. ZSRR. Po upadku

komunizmu nastąpiło odprężenie militarne pomiędzy rywalami z czasów zimnej wojny,

ale nikomu nie śniło się, że w ciągu kilkunastu lat cała Europa Środkowo-Wschodnia

znajdzie się w strefie wpływów Zachodu.

SEA