SEA | Bez kategorii
1
archive,paged,category,category-bez-kategorii,category-1,paged-30,category-paged-30,ajax_fade,page_not_loaded,,vertical_menu_enabled,side_area_uncovered_from_content,qode-theme-ver-9.4.1,wpb-js-composer js-comp-ver-4.11.2.1,vc_responsive,mob-menu-slideout-over
 

Bez kategorii

[gallery link="none" ids="237,238"] 20 kwietnia 2010 roku, w siedzibie Ambasady Francji, ambasador Pierre Buhler wręczył Przewodniczącemu Rady Wykonawczej SEA – Januszowi Onyszkiewiczowi insygnium Oficera Legii Honorowej. Marek Goliszewski i Zarząd SEA składają Odznaczonemu serdeczne gratulacje!    ...

Od początku, kiedy wchodziliśmy do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1999 roku, pojawiły się pewne wątpliwości. Stwierdzenie polskiego eksperta, że "chcieliśmy wejść do NATO, takiego, jakim było, a nie takiego, jakim się staje" najlepiej oddaje charakter zastrzeżeń, które w jakimś stopniu pokutują po dzień dzisiejszy. W tamtym czasie toczyła się już operacja w obronie Albańczyków z Kosowa, przeciwko Jugosławii, i dyskusja o potrzebie działań sojuszu poza jego obszarem w zasadzie była przesądzona. Co nie znaczy, że wszyscy się z tym pogodzili.

Wkrótce po swoim wyborze na prezydenta Rosji w maju w Berlinie, Dymitrij Miedwiediew przedstawił plan nowej architektury bezpieczeństwa na obszarze od Władywostoku po Vancouver. Z początku była to luźna propozycja traktatowej przebudowy obecnego porządku, który najwidoczniej Rosji nie odpowiada. 8 października na konferencji w Evian Miedwiediew przybliżył opinii międzynarodowej, na czym polega ten pomysł. Przedstawił pięć zasad, na których opierać miałby się nowy ład.

W 1966 roku generał Charles de Gaulle podjął decyzję o wycofaniu sił francuskich spod komendy NATO. Krótko mówiąc, obawiał się wciągnięcia Francji w akcje militarne, których by nie chciała prowadzić. Tym sposobem zachował niezależność od sojuszu, a zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, - czy i jak Francja będzie angażować swoje siły w konkretnych sytuacjach kryzysowych. Szczęśliwie z tej prerogatywy Francja nie musiała korzystać w czasie zimnej wojny, bo NATO ani razu nie podejmowało interwencji. Lecz od tamtej epoki minęło 20 lat; NATO zmieniło swój charakter, a Francja dostrzegła potrzebę stopniowego dostosowania.

Już w marcu 1990 r. minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski odwiedził Kwaterę

Główną NATO w Brukseli, co oznaczało nawiązanie przez Polskę stosunków

dyplomatycznych z Sojuszem. Należy pamiętać, że choć wtedy runął  już mur berliński,

do 1 lipca 1991 r.  istniał Układ Warszawski, a do 26 grudnia 1991 r. ZSRR. Po upadku

komunizmu nastąpiło odprężenie militarne pomiędzy rywalami z czasów zimnej wojny,

ale nikomu nie śniło się, że w ciągu kilkunastu lat cała Europa Środkowo-Wschodnia

znajdzie się w strefie wpływów Zachodu.

W dniach 21 – 22 października br. W Bratysławie odbyła się międzynarodowa konferencja ”New Challenges, Better Capabilities” towarzysząca nieoficjalnemu spotkaniu ministrów obrony państw NATO.  
Przedstawicielami Stowarzyszenia Euro – Atlantyckiego na słowackiej konferencji byli: Przewodniczący Rady P. Janusz Onyszkiewicz , członek Zarządu SEA z ramienia Sekcji Akademickiej Iwona Kuczaik, oraz członkowie Sekcji Akademickiej: Dagmara Wiśniewska, Klaudyna Wyrzykowska oraz Ilona Smolińska.
 

Międzynarodowy Konkurs Aliante 2009 zakończył się wycieczką studyjną do Republiki Czeskiej, która odbyła się w dniach 18-27 września 2009 r. Polskę reprezentowało osiem osób: G. Wójcik, A. Podziewski, J. Prajsnar, M. Jurczyk, W. Niedbała, P. Pszeniczny; K. Szymański oraz R. Belka.  Laureaci konkursu uczestniczyli w NATO Days, które odbyło się w Ostrawie i zgodnie z programem wycieczki zwiedzali miasto. Miały miejsce także specjalne pokazy lotnicze oraz inne liczne atrakcje wizualne. 
 
 

Zarząd Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego (SEA) zapoznał się z artykułem Edyty Żemły i Izabeli Kacprzak pt. „Kto zarobi na promocji armii” (Rzeczpospolita, 29.07.2009), opartym na nieoficjalnych informacjach zawartych we wniosku grantowym, złożonym przez SEA do Ministerstwa Obrony Narodowej (MON). W  ocenie Zarządu  wspomniany artykuł jest jednostronny, a niektóre zawarte w nim informacje i tezy są nieprawdziwe.
SEA