SEA | NATO
53
archive,tag,tag-nato,tag-53,ajax_fade,page_not_loaded,,vertical_menu_enabled,side_area_uncovered_from_content,qode-theme-ver-9.4.1,wpb-js-composer js-comp-ver-4.11.2.1,vc_responsive,mob-menu-slideout-over
 

NATO Tag

Utrzymuje się, a nawet narasta koncentracja rosyjskich wojsk na pograniczu z Ukrainą. Zgodnie z rozlicznymi ocenami wiarygodnych ośrodków analitycznych i wywiadowczych może wkrótce dojść do zmasowanego ataku tych wojsk na Ukrainę. Zachód, a w szczególności NATO ze Stanami Zjednoczonymi na czele, a także Unia Europejska, ponawiają bardzo zdecydowane ostrzeżenia, deklarują wszechstronne wsparcie dla Ukrainy i grożą poważnymi restrykcjami i przeciwdziałaniami na wypadek agresji.

Po upadku bloku wschodniego Polska stanęła przed wyzwaniem wypełnienia próżni bezpieczeństwa powstałej w Europie Środkowo-Wschodniej. Obrany w połowie lat dziewięćdziesiątych kurs proatlantycki dzięki wysiłkowi polskich dyplomatów zaowocował akcesją Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1999 roku. Dwudziesta rocznica członkostwa w Sojuszu daje unikalną możliwość pogłębionej analizy zmiany pozycji naszego państwa w NATO od początków członkostwa do chwili obecnej oraz przypomnienia procesu przemian, jaki musiały przejść polskie struktury wojskowe, by dostosować się do standardów Sojuszu. To moment na dokonanie bilansu korzyści i strat wynikających z członkostwa w NATO oraz podjęcia próby prognozy przyszłości Sojuszu i wynikających z niej konsekwencji dla bezpieczeństwa Polski.

Scena bezpieczeństwa europejskiego charakteryzuje się wysokim stopniem nieporządku, niestabilności i nieprzewidywalności. Ewolucja niekorzystnych zjawisk, także w bezpośrednim otoczeniu Polski, postępuje i nasila się, przybierając formę „nowej zimnej wojny”, choć odmiennej niż w okresie 1949 – 1989, ale także polegającej na konfrontacji polityczno-wojskowej Rosji z Zachodem. W XX-lecie przystąpienia Polski do NATO koniunktura stanu naszego bezpieczeństwa jest formalnie bez zmian, ale w praktyce pojawiły się liczne komplikacje i wyzwania.

W końcowym okresie zimnej wojny ZSRR zdecydował się na wprowadzenie do swego arsenału rakiet średniego zasięgu (500-5000 km) zdolnych do przenoszenia broni jądrowej. Ten krok nie tylko burzył istniejącą w jakiejś mierze równowagę wojskową, ale miał przede wszystkim ogromnie ważne konsekwencje polityczne. Oto bowiem, dzięki nowo wprowadzanym rakietom, ZSRR uzyskiwał możliwość zaatakowania przy ich pomocy wszystkich celów w Europie.
SEA